Przedstawiam Wam dziś jeden z moich ukochanych kosmetyków- meteoryty Guerlain!
Większości z Was pewnie nie trzeba ich nawet przedstawiać:)
Część osób jednak zastanawia się co one takiego robią, że są kultowym kosmetykiem marki Guerlain na całym świecie i to od wielu lat, a miliony kobiet tak szaleją na jego punkcie?
Meteoryty to rozświetlający puder wykończeniowy ( nie rozświetlacz !!!) w postaci kulek o różnych zestawieniach kolorystycznych, także w formie prasowanej(zdecydowanie jednak najbardziej popularne są kulki )
Używamy go więc po nałożeniu podkładu, można również solo na twarz:)
Każdy kolor spełnia inne zadanie.
Ja posiadam aktualnie odcień nr 2 Clair do cery bardzo jasnej(idealne dla mnie) i mamy tu następujące kuleczki:
zielone- neutralizujące zaczerwienienia
beżowo złote - nadające blask
fioletowe różowe- ożywiające cerę
białe- perłowe z drobinkami (to one zostawiają też malutkie drobinki na twarzy widoczne w słońcu)
Są też dostępne inne zestawienia kolorystyczne, trzeba dobrać dobry kolor do cery.
Jest to już nowa formuła poprzedniej wersji i moim zdaniem jest jeszcze lepsza :)
W poprzedniej wersji nie było tak mięciutkiego puszka, kuleczki są też nieco mniejsze i bardziej miękkie więc łatwiej się z nimi pracuje.
Działanie pudru jest niesamowite, ożywia cerę, nadaje jej zdrowego blasku, jednocześnie lekko matując i utrwalając makijaż i neutralizując delikatnie zaczerwienia.
Brak po nich efektu pudrowości, nie widać, że mamy coś na twarzy:)
Meteoryty upiększają, pięknie odbijają światło.
Przy cerze mieszanej takiej jak moja czasem konieczne jest przyłożenie bibułki matującej na strefę t, bądź w lato w tej okolicy lepiej nałożyć bardziej matujący produkt.
Poza tym jestem zachwycona tym kosmetykiem,a nową wersją szczególnie :)
Jeśli szukacie rozświetlacza lub tez pudru matującego to nie jest to produkt dla Was.
Cery bardzo tłuste nie pokochają tego kosmetyku z pewnością.
Za to cery normalne,suche (nie podkreśla suchych skórek!), mieszane, dojrzałe-myślę, że jak najbardziej powinny chociaż spróbować tego kosmetyku:)
Meteoryty są perfumowane, dla mnie jest to śliczny , kwiatowy zapach.
Ja posiadam też końcówkę starszej wersji jeszcze o numerze 02 teint beige ( uwaga w nowej numeracji jest to odcien 03)
A nowsza wersja prezentuje się tak(opakowanie jest naprawdę przepiękne)
W poście makijażowym postaram się przedstawić jak prezentują się na mojej twarzy.
Kosmetyk możecie zakupić w perfumeriach Douglas i Sephora stacjonarnie bądź w ich sklepach online (nie polecam zakupów na aukcjach i z nieznanego źródła, na rynku jest bardzo dużo podróbek)
Cena tego cuda jest bardzo wysoka bo regularnie kosztuje 240 zł jednak warto czekać na promocje w perfumeriach i cieszyć się tym kosmetykiem przez najbliższe kilka lat, bo są tak wydajne :)
A Wy używacie/używałyście?
pozdrawiam
Ania