Pażdziernik jeszcze się nie skończył , a u mnie prawdziwa zima!
Chyba pokuszę sie o zrobienie zimowego makijażu :)
Ale dziś nie o tym .
Chciałabym przedstawić Wam 2 produkty , które otrzymałam od męża w prezencie .
Są to produkty z Mydlarni u Franciszka .
Są to moje pierwsze produkty z tej firmy , ale nie raz juz o niej słyszałam i bardzo cieszę sie , że będę miała okazję przetestowac je :):)
A oto co znajduje się w paczuszce :
OLEJ ARGANOWY
Miałam już okazję próbowac oleju arganowego , który otrzymałam kiedyś od znajomej (przywieziony był wtedy prosto z samego Maroka ) i byłam zachwycona działaniem na skórę , więc strasznie cieszę się , że znów mogę uzywać :) Teraz zamierzam stosowac na twarz głownie przeciwzmarszczowo i ochronnie.
MYDŁO CZEKOLADOWE
Męza do zakupu natchnęło tez to , że przypomina ciasto blok czekoladowy , który niedawno robiłam i który uwielbiamy ::):)
W paczce znalazła tez broszurki o samej firmie i produktach.
Znacie ich produkty ? Lubicie ? Coś polecacie ?
Pozdrawiam
Ania
swietne prezenty, na zime jak znalazl :)
OdpowiedzUsuńOj tak , bardzo mnie ucieszyły :)
Usuńnie znam ale sie zapoznam z tym linkiem ktory podalas :)
OdpowiedzUsuńMi na stronie wpadło w oko jeszcze kilka produktów ;)
UsuńOlejek arganowy jest naprawde "cudotwórczy" :)
OdpowiedzUsuńaz sie boje wejsc na ich strone ;)
super prezenty :)
Jeśli nie planowałas zakupów to może nie wchodz na ich stronę :D co do olejku to rzeczywiscie swietny produkt. pozdrawiam :)
UsuńMydło czekoladowe. Skusiłaś. Jest moje <3
OdpowiedzUsuńhttp://www.hushaaabye.blogspot.com
Zapraszam serdecznie :)
Na pewno znajdziesz coś dla siebie :)
Wszystko co czekoladowe ubóstwiam :) Na bloga zajrzę :) Pozdrawiam
Usuńczekoladowe mydło do mnie przemawia, nigdy wcześniej nie jadłam mydła, jednak tutaj zastanawiałabym się, czy nie skosztować:D
OdpowiedzUsuńJa tez nigdy nie jadłam mydła , moze czas się skusić hihi :D:D pewnie nie bez przyczyny jest napis na mydełjku : spozywaniew surowo zabronione:)pozdrawiam
Usuń