Obserwatorzy

piątek, 3 sierpnia 2012

Ulubieńcy lipca

Witajcie !
Dziś chciałabym serdecznie Was zaprosić do zapoznania się z kosmetykami , po które w lipcu sięgałam z prawdziwą przyjemnością i praktycznie codziennie.
Troszkę się tego nazbierało , mam nadzieję , że Was nie zanudzę :)
Zaznaczę , że nadal lubię i używam produktów , które były moimi poprzednimi ulubieńcami.

Zaczynamy ...

PIELĘGNACJA


.
W lipcu moje serce ( hmm raczej ciało :) podbiła pewna nowość - żel pod prysznic z Yves Rocher z serii PLairis Nature Kokos&Ananas .
Bardzo lubię żele tej marki , ale z tej serii  wcześniej nie próbowałam-.
Jestem pozytywnie zaskoczona świetną jakością produktu , przemiłym zapachem , kremową i delikatną konsystenxją ..otula zmysły po prostu...w szafce łazienkowej czeka na mnie jeszcze jeden, ale on już pewnie zagości w ulubiencach sierpnia , bo zdradze Wam , że tak czuję  po ..jego boskim zapachu hihi :)


Kolejny żel namiętnie przeze mnie używany w upalne dni ,(których w lipcu nam nie brakowało) jest z Oriflame ,  z serii Nature Secret mięta i malina , wspominałam już o nim :)
Co tu duzo mówić ; orzeżwia super i dodatkowo peelinguje ciało drobnymi granulkami.Super !




Następny przyjemny kosmetyk , który świetnie dba o  nawilżenie  mojego ciała  , a zarazem ładnie pachnie  , to  masło do ciała z The BodY Shop  Shea Butter ,
Trudno mi okreslić ten zapach , ale pewnie spotkałyscie się z nim.
Mi  bardzo przypadło do gustu to masełko : nie jest tłuste , fajnie nawilża i delikatnie pachnie :)







Nie rozstawałam się też z antyperpirantem z Fa .
Zapach kwatowy i bardzo świeży .
Sam antypersiprant skuteczny jak na moje potrzeby :)




 Przejdzmy teraz do pielęgnacji twarzy.
W lipcu szczególnie upodobałam sobie 2 produkty z firmy Pharmaceris , wspomniany już płyn micelarny Pharmaceris T  , oraz z Pharmacaeis A delikatną piankę myjącą do twarzy (naprawdę niezwykle łagodną :) -

No i została nam już KOLORÓWKA

W tym miesiącu nie szalałam z kolorowymi makijażami oczu.
Miałam ochotę na delikatnie podkreślone  ,  większą zaś  uwagę przykładałam do makijażu ust .
Stąd też w ulubieńcach znalazy się błyszczyki i szminki .
A więc może zacznę od szminek.
Na pierwszy ogień idzie Sephora


Jest to szminka w odcieniu z serii Maniac long wearing lipstick nr 06.(ciepły , łososiowy kolor , zdjęcie niestety nie oddaje dobrze kolorystyki)
Posiada złote drobinki , które ładnie mienią się na ustach w słońcu :)
Nie przepadam ogólnie za szminkami z takim wykończeniem , ale ta bardzo przypadła mi do gustu i podoba mi się kolorek.
Początkowo nie byłam z niej zadowolona , czułam tylko brokat na ustach. W miarę używania jednak okazało się , że jest bardziej kremowa  , a drobinki są mniejsze niż te na wierzchu(i dobrze :)

Kolejna szminka to prezentowana już z Oriflame , z serii Giordani Gold Jewel , w odcieniu. Dusky Nude.Lubię ją za naturalne wykończnie i miękkość , nie zawiera żadnych drobinek.



A teraz błyszczyki :
paletka z Nyx  Luscious Lip Gloss Pallet nr 04 The Nudes Matte zakupiona w sklepie   http://www.ladymakeup.pl/sklep/  (polecam ten sklep !)
nieżle napigmentowane , kremowe , nie wysuszają ust.
Jak dla mnie na lato bardzo fajne ( w środku jest małe lustereczko i pędzelek)


kolejny błyszczy z tego samego sklepu  i z tej samej firmy

Nyx Gloss   w odcieni nr 15 Baby Pink.
Kolor jest śliczny , taki chłodny róż , dość intensywny , z drobinkami.
Zapach średni , ale szybko się ulatnia.
Dość długotrwały , ale nie wysusza , na pewno kupię kolejne odcienie.





Tusz do rzęś Loreal Lash Architect 4D , od kilku miesięcy to mój hit.
Tu link do mojej recenzji tego tuszu : http://konsultantkaania.blogspot.com/2012/05/recenzja-loreal-lash-architect-4d.html#comment-form




ulubiony podkład - wciąż Pharmaceris T delikatny fliud intensywnie kryjący w odcieniu o1 ivory .
link do mojej recenzji : http://konsultantkaania.blogspot.com/2012/05/recenzja-pharmaceris-f-delikatny-fluid.html#comment-form

Ulubiony bronzer..od ponad pół roku używam go ( szczególnie tą część matową bez drobinek , szkoda , że cały nie jest matowy...:(
Jest on z firmy Dermacol nr 4 Duo Blusher , zakupiłam go podczas pobytu w Czechach.
Ślicznie pachnie , ma fajny  kolor , długo się utrzymuje( jak widać na zdjęciach już go trochę zmaltretowałam hehe )





No i na koncu puder sypki (na zdjeciu juz puste opakowanie)-mowa o Lily Lolo Mineral Finishing Powder translucent silk.
Służył mi dobre kilka miesiecy , pisalam juz  o nim w ulubieńcach  maja ,  więc nie bedę się powtarzać.
Kolejny raz teraz go jednak nie zamówię , gdyz  obecnie potrzebuję matowego wykończenia makijaż .
Skusze się jednak  na jego wersję matującą.



No i to tyle Dziewczyny na dziś...:)

Spodziewajcie się niebawem makijażu wykonanego nowymi cieniami Kobo oraz bubli kosmetycznych ;)

Pozdrawiam i dziękuję za poświęcenie czasu na przeczytanie mojej notki :)

Czekam również na Wasze kmentarze czego najchętniej uzywałyście w lipcu :)

8 komentarzy:

  1. Muszę w końcu wypróbować ten podkład Pharmaceris, bo bardzo dużo dobrych rzeczy o nim słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam najpierw przetestować próbki ( dostępne w aptekach ).Ja bardzo lubię ten podkład , może i Tobie sprawdzi się :) pozdrawiam , dziękuję za komentarz:)

      Usuń
  2. nie lubię tego tuszu Loreal, kiepski, ale Pharmaceris kryjący jest już super:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja ten tusz uwielbiam :) Każdemu pasuje co innego :) może po prostu nie spełniał Twoich wymogów , bo każda z nas ma inne rzęsy...
      Podkład Pahrmaceris naprawdę lubię i choć nie jest to jeszcze moje KWC to jest to naprwdę dobry produkt.Dziękuję za komentarz , pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Żele Yves Rocher naprawdę super! chociaż ja wolę ten mango :)
    Bez masła TBS ja już od dawna żyć nie umiem, brzoskwiniowe ulubione.
    Tusz-wiemy doskonale, ze za tą cenę wart polecenia.
    Błyszczyk NYX bardzo fajny ale wybrałam 34 Real Nude i ten odcień nie bardzo mi pasuje.Ten który masz jest kryjący czy taki bardziej bezbarwny?
    Resztę ulubieńców musze wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brzoskwiniowego masełka z TBS jeszcze nie próbowałam - wszystko przede mną ;) Mój błyszczyk mz Nyx jest zdecydowanie kryjący i odcień chłodnego rózu bardzo mi pasuje.POzdrawiam i dziękuję za obszerny komentarz :)

      Usuń
  4. LL tak ale chyba tylko w wersji matowej.... planuje zakup i porownamy opinie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OK! Ja już zamówiłam własnie ten matujący :) pozdrawiam , dziękuję za komentaarz :)

      Usuń

Dziękuję Ci serdecznie za odwiedziny mojego bloga i pozostawienie opinii.
Na pewno odwiedzę również Twoj blog , zaproszenie jest więc zbędne :)
Jeśli podoba Ci się mój Kolorowy Swiat to zostań w nim ze mną na dłużej i zaobserwuj.
Pozdrawiam Cię