Cześć dziewczyny !
Dziś mam dla Was recenzję , o którą kilka z Was mnie prosiło.
W roli głownej rozświetlający podkład w płynie
Yves Saint Laurent Teint Radiance
Używam go regularnie od miesiąca więc czas podzielić się z Wami moją skromną opinią .
INFORMACJA OD PRODUCENTA :
"
Podkład TEINT RADIANCE rozświetla cerę, nadając jej nowy promienny blask.
Unikalny, zmysłowy i perfekcyjny podkład o konsystencji fluidu jest ekspertem światła, oferując cerze satynowy i olśniewająco naturalny efekt niezrównanego blasku.
Receptura nie tworząca zaskórników. Testowany pod kontrolą dermatologiczną."
Moja opinia :
OPAKOWANIE
Podkład otrzymujemy w kartonowym , złotym pudełku.
W środku cieszy oko śliczna buteleczka z przezroczystego , masywnego szkła ze złotą nasadką.
Ja uwielbiam takie opakowania , ale wielu osobom może sie ono nie podobać , nie jest ani lekie , ani poręczne i raczej nie do torebki.
Podkład zawiera praktyczną pompkę , dzięki której w łatwy i higieniczny sposób możemy go aplikować.
KOLORYSTYKA
Podkład występuje w kilku odcieniach.
Ja mam nr 01 , bardzo jaśniutki.
Posiadam niemalże porcelanową cerę i baaardzo trudno dobrać mi odcień podkładu.
Myslałam , że i ten będzie za ciemny , bądz , że sciemnieje na twarzy , ale jest idealny!:)
Mała uwaga jednak- nr 01 jest trudnodostępny .
Myślę , że w gamie odcieni każdy znajdzie coś dla siebie.
KONSYSTENCJA
Fluid ma lekką konsystencję , niezbyt gęstą , ale też nie za rzadką ( jak jest np w przypadku Loreal True Match )
Jak dla mnie jest to konstystencja idealna !
Łatwo i przyjemnie się rozprowadza ( czy to palcami , gąbeczką czy pędzlem ) nie dając uczucia obciążania skóry ani efektu maski
.Wogóle nie czuję go na twarzy.
DZIAŁANIE OGÓLNE
Daje efekt rożswietlonej , zdrowej skóry i nautralnej! A więc pokrywa się to z obietnicami producenta.
Twarz w nim nie wygląda " płasko"- co na szczęscie nie jest efektem żadnych drobinek , bo takowych nie posiada.
Na mojej mieszanej cerze spisuje się idealnie , pudru używam juz do niego minimalnie.
Potrafi czasem podkreślic suche skórki, ale w przypadku dobrze nawilżonej buzi nie ma takiego problemu( uwaga więc dla cer mocno przesuszonych )
Cery tłuste również mogą polubić ten podkład , ale koniecznie z użyciem pudru.
Krycie
lekkie w kierunku średniego , możemy go trochę budować.
Nie jest to jednak podkład kryjący , choć z pewnością wyrównuje koloryt skóry bardziej niż np krem koloryzujący.
Osobom z problemami skórnymi konieczne będzie użycie dodatkowo korektora.
Jest też bardzo delikatny dla mojej alergicznej i wrażliwej cery : nie dostrzegłam absolutnie żadnych skutków ubocznych typu pogorszenia stanu cery czy przesuszenia. Miodzio :)
TRWAŁOŚĆ
Jest trwały , ale z pewnością nie jest to twałość ekstramalna jak np w Revlon Colorstay.
Pod koniec dnia potrafi się zetrzeć szczególnie w problematycznych partiach twarzy .
Jak dla mnie pozostaje jednak to naturalne , bo nie ściera się w żadne brzydkie plamy ani nie waży się na mojej twarzy.
WYDAJNOŚĆ
Używam go od miesiąca i trudno mi stwierdzić jeszcze czy jest wydajny , bo w buteleczce niestety nie widać ile produktu ubyło:(
Mogę jedynie stwierdzić po testowanej próbce przed zakupem , ze starczyła mi na kilka dobrych dni używania ( a ledwie co było\o w pudełeczku) i wnioskuję z tego , że starczy na długo.
Niewielka ilość wystarcza mi na pokrycie całej twarzy , ale to też sprawa indywidualna , każda z nas potrzebuje innej ilości podkładu.
POJEMNOŚĆ
Standardowa 30 ml.
DOSTĘPNOŚĆ
W perfumeriach Sephora , Douglas oraz online.
CENA
Ogólnie ok 200 zł , mozna kupić taniej .
Z pewnoscią dla wielu z Was jest bardzo wysoka , dla mnie niekoniecznie jesli podkład starczy mi na długo. Używamy np przeze mnie podkład Dior Skin Forever starczył mi na 8 miesięcy !
Tymczasem często drogeryjne zaledwie np na 3 i podsumowując w skali miesięcy często wydajemy więcej niż te 200 zł podliczając wszystkie podkłady..
DLA KOGO MOIM ZDANIEM JEST TEN PODKŁAD ?
Przede wszystkim dla osób , które nie lubię przesadnego matu na buzi , najlepiej z cerą mieszaną w kierunku normalnej i cenią sobie naturalny wygląd.
Posiadaczki cer suchych muszą uważać na podkreślenie suchych skórek.
Dla cery tłustej może być dobry z racji swojej bardzo lekkiej formuły , ale koniecznie z użyciem pudru.
Zaś z cera bardzo tłustą juz może nie wsłgrać
Zawsze jednak warto poprosić o próbkę w perfumerii i przetestowac samemu :)
PODSUMOWANIE
Czy można mówieć , że kocha się podkład ? :) a co mi tam ! kocham i to miłością wielką :)
jest to obecnie moje
KWC I ABSOLUTNY HIT TEGO ROKU WŚRÓD PODKŁADÓW :):):)
Na koniec moja fotka ,która mogłyscie już zobaczyć , gdzie mam na sobie właśnie ten podkład.
Pozdrawiam słonecznie
Ania