Obserwatorzy

czwartek, 28 lutego 2013

Revlon Colorstay recenzja

Hej dziewczyny !!!

 Jakiś czas temu przygotowałam recenzję podkładu Revlon Colorstay do cery mieszanej /tłustej  , specjalnie dla PRESTIGE MAGAZYN   - zapraszam do odwiedzenia strony czasposima , które rozwija się coraz bardziej :):)





Revlon Colorstay to kultowy już produkt , który ma tyle samo zwolenników co i przeciwników .Ponieważ od jakiegoś czasu sięgam po niego bardzo często , chciałabym podzielić się moją opinią o tym kosmetyku.

Zapraszam!
Od producenta:
Trwały podkład wytrzymujący do 24 h , zapewniający nieskazitelny wygląd przy jednoczesnym uczuciu lekkości.
Moja opinia :
OPAKOWANIE

Podkład zamknięty w szklanej ,ciężkiej butelce z zakrętką .
Nie posiada żadnego dozownika,pompki -trzeba go wylewać na dłoń czy cokolwiek innego..Wiążę się to niestety z tym , że mozemy wylać go za duzo przez co marnujemy produkt.
Zdecydowanie nie polecam noszenia go w torebce czy kosmetyczce,nie jest tez praktyczny w podróż.
Dozowanie również nie jest higieniczne ,a ciągły kontakt z powietrzem tez pewnie ma swój wpływ na produkt..
Nie widać też ile produktu nam ubyło ,,
Jak dla mnie opakowanie jest minusem,choć po dłuższym używaniu wylewanie pożądanej ilości nie jest tak uciążliwe jak na początku.
Niemniej nie jest to moim zdaniem dobrze przemyślane przez producenta.

 
KONSYSTENCJA , ZAPACH , KOLORY
Bardzo lejąca ,ale I treściwa i uwaga !-szybko zastygająca na twarzy!
Nie polecam więc zbyt długiego czekania z rozprowadzeniem podkładu,mogą powstać niechciane smugi..
Po nałożeniu trzeba chwilę odczekać aż stopi się ze skórą .
Zapach jest ..okropny,mocny ,duszący..pomieszanie alkoholu z farbą olejną....
Na szczęście po nałożeniu na twarz po kilku minutach nie czuć go.
Wiem , że są zwolenniczki tego zapachu bądż osoby które się do niego przyzwyczaiły .
Ja należę do tych , które chyba nigdy się nie przyzwyczają;)
Występuje w bogatej kolorystyce , ale też nie idealnej ..Dla mnie najjaśniejszy odcień jest nieco zbyt różowy.Brakuje mi ekstremalnie jasnego koloru , ale w neutralnej tonacji.

DZIAŁANIE

Podkład jest przede wszystkim mocno kryjący i bardzo długotrwały!
Zapewnia efekt matowej cery , nie ściera się łatwo ( ba , nawet powiedziałabym , że jest ciężki do zmycia ) , nie brudzi ubrań.
Wprawną ręką da się nałożyć kilka warstw nie osiągając efektu maski (choć przy naprawdę dużych niedoskonałościach przyda się korektor czy kamuflaż ) .
Ponieważ jednak nie jest to lekki podkład uwaga dla cer wrażliwych !
Mnie niestety uczula i zapycha przy długotrwałym stosowaniu ,używam go do zdjęć i na większe okazje .
U osób , u których nie występuje reakcja alergiczna , po długotrwałym i ciągłym stosowaniu spotkałam się z opiniami , że przesusza , postarza cerę czyniąc ją zgaszoną , zmęczoną , ziemistą...

SKŁAD

składnik aktywny : Titanium Dioxide 7,3% Skład: aqua ((water) eau), cyclomethicone, trimethylsiloxysilicate, butylene glycol, boron nitride, dimethicone, alcohol denat., peg/ppg-18/18 dimethicone, nylon-12, tribehenin, isododecane, polyisobutene, sodium chloride, cetyl peg/ppg-10/1 dimethicone, bisabolol, serica ((silk powder) poudre de soie), tocopheryl acetate, malwa sylvestris (mallow) extract, lilium candidum (lily) bulb extract, lactobacillus/eriodictyon californicum ferment extract, cymbidium grandflorum flower extract, serica ((silk) soie), alumina, dimethicone/silesquioxane copolymer, ethylene brassylate, methicone, trisiloxane, sorbitan sesquioleate, tetrasodium edta, methylparaben, propylparaben. Może zawierać: [+/-: mica,( CI 77019), titanium dioxide (CI 77891), iron oxides (CI 77491, CI 77492, CI 77499)].

Skład nie jest najlepszy i daleko mu do naturalnego,a przede wszystkim zawiera sporo alkoholu,którego staram się unikać w kosmetykach.Używany od czasu do czasu krzywdy mi nie robi .Pośród silikonów , alkoholu znajdziemy jednak w nim też ekstrakty roślinne , wit e , więc nie jest też najgorzej ;)Zawiera też filtr spf 6 , niestety nie wierzę by tak mały filtr dawał jakąkolwiek ochronę.

WYDAJNOŚĆ

Uważam , że jest to produkt wydajny , zwłaszcza , że niewielka ilość pozwala na uzyskanie dobrego krycia (jednak zużycie zależy.od indywidualnych potrzeb każdej z kobiet )

DATA WAŻNOŚCI

Jest naprawdę długo ważny , bo aż 24m od otwarcia!

POJEMNOŚĆ

Standardowa 30 ML

DOSTĘPNOŚĆ
Perfumerie Douglas oraz online


CENA
W perfumeriach ok 70zl,online ok 40;) nie polecam allegro -jest dużo podróbek .
PODSUMOWANIE

Polecam ten podkład ze względu na świetne krycie i wymarzoną trwałość ,ale tylko na specjalne okazje.Na co dzień myślę , że warto dawać skórze oddychać i używać lżejszych podkładów .
Ogólnie jest to dobry produkt spełniający w większości obietnice producenta ,możliwy do zakupienia w bardzo korzystnej cenie .




Jakie są Wasze odczucia związane z tym podkładem ??

pozdrawiam

Ania

52 komentarze:

  1. Nie przepadam za tym podkładem. Mam cerę mieszaną i zarówno ten do mieszanej jak i ten do suchej niemiłosiernie wysuszają mi skórę. Faktycznie nieźle kryje i cały dzień pozostaje na swoim miejscu, nie brudzi ubrań. Plusem jest też duży wybór odcieni, choć uważam, że kość słoniowa jest zbyt rózowa :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak , ivory jest zdecydowanie zbyt rózowe i niestety zgadzam się z wysuszaniem , ale..coś za coś ..trwałość i krycie super ;)

      Usuń
  2. Mam jego wersje do cery suchej. Jest ciężki to fakt, dobrze kryję. Po jakimś czasie niesamowicie wysusza mi cerę. Muszę stosować go zamiennie z jakimś lżejszym podkładem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego lepiej nie uzywać go stale i non stop , nie jest lekkim podkładem

      Usuń
  3. ja rzadko używam podkładów i do tej pory nie znalazłam takiego który rozkochałby mnie w sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem uzalezniona od podkładu :D i mam juz swojego ulubieńca :)

      Usuń
  4. Ja go uwielbiam :) Miałam go już chyba ze 4 butelki i na pewno na tym się nie skończy, a mój kolorek to 150 Buff :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę :) ja lubię i cenię , ale jednak nie uwielbiam ;)150 buff jest dla mnie niestety za ciemny :(

      Usuń
  5. używam od niedawna i jestem z niego zadowolona. Lubię akurat takie cięższe podkłady, głównie w okresie jesienno-zimowym, takie też maja zazwyczaj lepsze krycie, czego potrzebuje moja cera

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie , że podpasował Ci :) latem moze być jednak za cięzki

      Usuń
  6. dużo osób chwali podkłady Revlon, a ja jeszcze żadnego nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  7. ja używam go właściwie codziennie i nie mam problemów z cerą w przeciwieństwie do tego, co miałam kiedy używałam innych ;P a jeżeli ten podkład robi coś komuś złego - tzn. postarza cerę, to raczej wina złej, za mało nawilżającej pielęgnacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super , że Ci się sprawdza :)
      Na pewno odpowiednia pielęgnacja jest przy nim bardzo bardzo wskazana

      Usuń
  8. nie jestem wielbicielką podkładów, jakoś nie mogę znaleźć tego, który będzie naturalnie wyglądał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo szukanie podkładu idelanego trwa czasem latami ;) wiem coś o tym :)

      Usuń
  9. nie podoba mi sie to że nie ma żadnej pompki ani dozownika :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czasem go używam, ale w wersji dla skóry suchej. Najbardziej mnie denerwuje jednak brak dozownika, zawsze wylewam go zbyt dużo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie powinni coś zrobić z tym opakowaniem !

      Usuń
  11. Właśnie zbieram pieniądze na ten podkład :D szkoda tylko, że nie ma żadnej pompki -.-

    Jeśli masz ochotę, zapraszam na mojego bloga, dopiero zaczynam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no szkoda , ale ma duzo zalet ;)
      powodzenia w blogowaniu :)

      Usuń
  12. kolor wydaje się taki ładny i delikatny, ale nigdy go nie mialam;)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to najjasniejszy kolor , niestety na twarzy różowieje w świetle dziennym..
      pozdrawiam :)

      Usuń
  13. Dostałam próbkę i prawdę mówiąc, miałam wtedy trochę krost, w ogóle ich nie przykrył, wyglądał na twarzy strasznie. Ale pani dała mi najjaśniejszy kolor, więc może powinnam mieć ton ciemniejszy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez kiedys byłam z niego niezadowolna , a okazało się , ze dostałam przeterminowaną próbkę...czase i tak bywa. Warto czasem spróbowac ponownie i poprbowac rózne techniki nakładania.

      Usuń
  14. ja go uwielbiam!!! czasami zamieniam na double wear z Estee Lauder ;) a jak wychodze gdzies na krotko(czyt. zanim zdazy spłynac) to wybieram mineralnego affinitone ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja zawsze daje go niewielką ilość i jestem zadowolona:)))) bo bardziej trwalszego podkładu nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie miałam go jeszcze, ale cały czas nad nim myślę. Obawiam się jednak, ze nie zniosę tego zapachu. Mam teraz podkład kryjący z paese, który tak śmierdzi, ze po prostu nie mogę go stosować ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kaprysek powąchaj go najpierw w perfumerii . mnie strasznie ten zapach przeszkadza , ale ja nie uzywam tego podkładu na codzień , więc do zniesienia

      Usuń
  17. ja go bardzo lubię :) w weekend kupiłam nowy podkład z Revlon Nearly Naked i po pierwszym zastosowaniu już zrobił na mnie wrażenie :) Myślę, ze zrobię porównanie do Colorstay'a :)

    OdpowiedzUsuń
  18. zuzylam juz 5 buteleczke tego podkladu, co prawda jest ciezki i zdarzalo sie, ze zapychal mi pory, ale po krotkiej przerwie znow do niego wracalam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie używałam go jeszcze (chyba jako jedna z nielicznych :D), strasznie się na niego czaje, ale zaczynam się bać, że mnie zapcha, gdyż moja skóra ma do tego tendencję :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To radzę Ci uważać z nim i nioe stosować codziennie

      Usuń
  20. Mimo szerokiej popularności tego podkładu nie zdobył on mojego serca - co utwierdziło mnie jeszcze bardziej w przekonaniu, że to, co sprawdza się u innych niekoniecznie sprawdzi się u mnie;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak to, tylko jedna fotka? ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. po Twojej recenzji chyba się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. ja generalnie uwielbiam ten podkład za to, że jest nie-do-zdarcia. :) faktycznie codziennie go nie używam, bo jest dość ciężki. no i minusem jest brak pompki, ale też już mam na to swój patent. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci serdecznie za odwiedziny mojego bloga i pozostawienie opinii.
Na pewno odwiedzę również Twoj blog , zaproszenie jest więc zbędne :)
Jeśli podoba Ci się mój Kolorowy Swiat to zostań w nim ze mną na dłużej i zaobserwuj.
Pozdrawiam Cię