Obserwatorzy

czwartek, 19 września 2013

Słodkie nawilżenie HONEYMANIA BODY BUTTER THE BODY SHOP

Witam Was serdecznie po urlopie !!:)
 
Wracam z nową energią i jesienią zamierzam intensywniej działać na blogu ;) a mam o czym pisać, oj mam! Ale to chyba dobrze ?!
Czeka trochę recenzji do publikacji i makijaży;)
 
 
A teraz przejdżmy do miodowego nawilżacza od The Body Shop.
Już dość dawno na funpage TBS na Fb KLIK pojawiła się możliwość przetestowania nowości , masełka miodowego.
Oczywiście jako wielbicielka maseł TBS wysłałam swoje zgloszenie i zapomniałam o sprawie;)
Jakie było moje zaskoczenie ogromne i radość, gdy któregoś dnia listonosz dostarczył mi paczkę z tym oto masełkiem !!!!:):):)
 
Kawka lub herbatka w dłoń i zapraszam do poczytania mojej recenzji ;)
 
 
 
Od producenta :
Odkryj linię nawilżających produktów o bogatych
konsystencjach w złotym kolorze, które nie
pozostawiają tłustej warstwy. Doświadcz delikatnego
zapachu wzbogaconego o nuty zapachowe słodkiego
miodu oraz egzotycznych kwiatów, z których pszczoły
zbierają nektar. Doświadcz 24-godzinnego, słodkiego
nawilżenia, dzięki maśle do ciała, które natychmiastowo
wtapia się w skórę i nie pozostawia tłustej warstwy.
oraz jako ciekawostka :Kosmetyki do pielęgnacji ciała i do kąpieli Honeymania  zawierają miód z Etiopii, pozyskiwany w ramach programu Wspólnota Uczciwego Handlu. Ten dziki, kwiatowy miód wspaniale pielęgnuje skórę, a jego pozyskiwanie odbywa się w zgodzie z naturą.
 
 
Moja opinia :
 
Opakowanie
 
Masełko jest zamknięte w zakrecanym, lekkim i plastikowym słoiczku typowym dla innych maseł TBS.
 
Konsystencja i zapach
 
Masełko ma niezwykle przyjemną , delikatną ale też treściwą konsystencję.
Łatwo się jednak rozsmarowuje , nie wchłania się błyskawicznie , ale faktycznie nie pozostawia tłustej warstw po wchłonięciu( bynajmniej ja takowej nie czuję , ale może to zależec od skóry )Piękny , słodki miodowy zapach uwiódł  mnie od razu...
 
 
 
 
Działanie
 
Jak zwykle nie zawiodłam sie !! Cudnie nawilża, pozostawia skórę gładką, przyjemną w dotyku , nawilżenie czuję jeszcze następnego dnia,a mam ogólnie skórę suchą na ciele z tendencjami do bardzo suchej.
 

Pojemność 
 
pojemnosc 50ml, sa także wersje 200ml

Skład
Aqua (Water), Theobroma Cacao (Cocoa Butter), Butyrospermum parkii (Shea Butter), Glycerin, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, C 12-15 Akyl Benzoate, Ethylhexyl Palminate, Cera Alba, Sesamum Indicum Oil, Parfum, Bertholletia Excelsa Seed Oil, Dimethicone, Honey, Caprylyl Dlycol, Phenoxyethanol, Xanthan Gum, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Disodium EDTA, Tocopherol, Geraniol, Sodium Hydroxide, Linalool, Limonene, Citric Acid, C 15985, C 19140.
 
Dostępność

W salonach The Body Shop

Wydajność 
 
Takie małe masełko wystarczyło mi na 2tygodnie codziennego uźywania na całe ciało.
 
Cena
50 ml  20zł
200 ml 69 zł
 
Podsumowanie
 
Rewelacyjne masełko o pięknym zapachu i kremowej konsystencji !!
Polecam jeśli macie przesuszającą się skórę i lubicie otulać się słodkimi zapachami !!:)
Ja z pewnością zakupię to masełko w większej pojemności :)
 
Dziękuję ogromnie marce The Body Shop za przesłanie mi do testów tego cudeńka ;;)))
 
Fakt iż otrzymałam ten kosmetyk za darmo nie wpłynął na moją opinię.
 
Macie to masełko ??
 
Pozdrawiam
 
 
 
 

36 komentarzy:

  1. tego akurat konkretnego masełka nie znam, ale uwielbiam masła z TBS-wszystkie jakie miałam, a było ich kilka były świetne! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uwielbiam,spróbuj i tego jeśli lubisz słodkie zapachy :)polecam :)

      Usuń
  2. Nie miałam jeszcze masełka z tej firmy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojjoj uwielbiam zapach miodu w kosmetykiach! Narobiłaś ochoty :P

    OdpowiedzUsuń
  4. zapach pewnie boski:D
    http://rozaliafashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie jest super :) ale pewnie nie każdemu podpasuje;)

      Usuń
  5. uwielbiam masełka the Body shop :) pillingi tez :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś używałam masełek z TBS, ale gdzieś wyczytałam, że testują swoje kosmetyki na zwierzętach i je odstawiłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu marka The Body Shop znajduje się na liście firm nietestujących na zwierzętach organizacji PETA i od początku istnienia marka deklaruje, ze nie testuje na zwierzętach :))

      Usuń
  7. a dla mnie zapach jest zbyt intensywny ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam wszystko co miodowe i już zachorowałam na to masełko... <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja niestety nie przepadam za słodkimi kosmetykami.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja przeciwnie, uwielbiam słodycz w kosmetykach, perfumach itd ;) każdy lubi co innego :)

      Usuń
  10. Nie miałam go, ale mam ochotę go sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ciekawa jestem bardzo tego zapachu! muszę go obwąchać przy najbliższej okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nie mam i mieć nie będę, bo nie jestem fanką kupowania kosmetyków dla zapachu, zwłaszcza kosmetyków drogich z przeciętnym składem ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm nikt nie każe Ci Kaprysku kupowac :) dla mnie przy takiej wydajnosci masełko nie jest drogie , tymbardziej, że można kupić na wielu fajnych promocjach TBS,składu nie oceniam, bo się na tym nie znam ,dla mnie ważny jest nie tylko zapach, ale i rewelacyjne działanie:))

      Usuń
  13. chyba nie moja nuta zapachowa. musiałabym sprawdzić, ale jakoś nie ciągnie mnie do maseł, bo wolę lekkie balsamy :)
    świetne zdjęcie z pędzelkami ;D też ostatnio sobie zafundowałam taką mini sesję ze znajomym.
    ps. ruszam z nowym projektem na blogu i może masz ochotę dołączyć? będzie mi bardzo miło jeśli się zdecydujesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach na pewno nie spodoba się każdemu , a jeśli wolisz lekkie balsamy to pewnie to masełko nie będzie dla Ciebie , choc musiałabys sama się o tym przekonać:)
      Fajnie, ze podoba Ci sie ta fotka :)
      Bardzo dziękuje za zaproszenie do projektu, swietny temat i pmysł, ale u mnie w tygodniu strasznie krucho z czasem na makijaze i zdjęcia:(((żałuję więc bardzo,ale pewnie nieruda mi się regularnie brać udziału;((

      Usuń
  14. lubie zapach miodu wiec pewnie bym sie z nim polubila :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Stosowałam to masełko, też jestem oczarowana zapachem i działanie bardzo mi odpowiada, jedynie citkę wałkował się u mnie na mniej przesuszonych partiach ciała, ale jestem w stanie mu wybaczyć ten jeden grzeszek ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja nie znam niestety tego masełka ale cała seria baaardzo mnie kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Chyba muszę się skusić ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. zastanawialam sie odtatnio nad peelingiem z tej serii- jak tylko znajde sie w oblizu TBS to sie skusze ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci serdecznie za odwiedziny mojego bloga i pozostawienie opinii.
Na pewno odwiedzę również Twoj blog , zaproszenie jest więc zbędne :)
Jeśli podoba Ci się mój Kolorowy Swiat to zostań w nim ze mną na dłużej i zaobserwuj.
Pozdrawiam Cię