ESSENCE FIX MATTE puder sypki - recenzja plus zapowiedz niespodzianki dla Was !

Cześć !!!
 
Dziś chciałabym podzielić się z Wami recenzją na temat pudru , który dostałam  do testów bodajże juz z półtora miesiąca temu  , ze sklepu Ladymakeup.pl.
Jest to puder z  marki  Essence  , powszechnie dostępny w naszych drogeriach.
Przesyłka ogromnie mnie ucieszyła , bo dużo słyszałam dobrego o tym produkcie , a wcześniej nie miałam okazji testować.
Nie przedłużając ...

Przed Wami :
ESSENCE FIX MATT TRANSLUCENT LOOSE POWDER

 TRANSPARENTNY PUDER SYPKI UTRWALAJACO MATUJACY

OD PRODUCENTA

Ujednolica i matuje cerę , zapewnia trwały makijaż , bez efektu świecenia się przez cały dzień , dopasowuje się do każdego odcienia cery.

MOJA OPINIA:


OPAKOWANIE :

Puder jest zamknięty w niedużym plastikowym opakowaniu  , zabezpieczony folią ochronną(która niestety nie spełnia swojego zadania ..)
Mimo iz nie odkleiłam jej całkowicie , dziurki w opakowaniu są zbyt duże i puder jest dosłownie wszędzie . .Nie polecam go więc w podróż ..( chyba , że rozważymy przesypanie pudru do innego opakowania ..)
Samo opakowanie jest ogólnie lekkie , poręczne  , napisy nie ścierają się.

  STRUKTURA I DZIAŁANIE

Puder jest biały , ale na twarzy całkowicie przezroczysty(może bielić przy bardzo dużej ilości , ale efekt wybielenia mija po chwili )
Jest bardzo drobno zmielony - niczym pyłek.
Działaniem jestem pozytwnie zaskoczona i podzielam dobre komentarze- puder faktycznie fajnie matuje i utrwala makijaż na dłużej niz zwykłe tradycyjne pudry.
W porównaniu do mojego ulubienca Lily Lolo-ten  jest lepszy w trwałosci , skóra jest też po nim przyjemnie gładka ..
Moja cera jest mieszana w kierunku normalnej , więc u mnie efekt matu faktycznie uytrzymuje sie praktycznie cały dzień.
Poprawki w ciagu dnia nie są mi konieczne.
Do cer mieszanych myslę , że będzie idealny.
Do cer tłustych tez , ale czy poradzi sobie cały dzien ? tego nie wiem , to z pewnościa już sprawa indywidualna..
W przypadku cer suchych myślę , ze tez sie sprawdzi , ale nałożony oszczędnie.
Po codziennym użytkowaniu nie stwierdziłam żadnych negatywnych reakcji na moją skórę.
Używam go z przyjemnością biorąc pod w uwagę jego działanie :)




POJEMNOŚC , WYDAJNOŚĆ

Puder ma pojemnosć 15 , 5 g i śmiem twierdzić , że jest wydajny , ale sporo niestety pudru traci się przez nieprzemyślane opakowanie

SKŁAD

Skład do naturalnych nie należy ; aluminium , parabeny .Tu wygrywa mój Lily Lolo.
Jednak zaznaczam , że produkt w widoczny sposób nie zaszkodził mojej skórze,

Aluminium Starch Octenylsuccinate , Polyethylene Disodium EDTA , Sodium Dehydroacetate , Butylparaben , Ethylparaben , Maethylparaben , Propylparaben.

DOSTĘPNOŚĆ

Ogólnodostępny w drogeriach  stacjonarnych , internetowych , perfumeriach Douglas

CENA( ze sklepu ladymakeup.pl)

14 , 99 zł


PODSUMOWANIE

Jeśli szukacie niedrogiego , a porządnego pudru  , który zmatowi Waszą cerę i utrwali makijaz , a jednoczesnie nie będzie jej zbyt obciążał to serdecznie polecam Wam ten produkt !
Polecam jednak zakupić oddzielne pudełeczko i go przesypac.
Myślę jednak , że to niewielki minus zważywszy na tak dobre działanie produktu.
Jestem z niego zadowolona i chętnie będę go używała dalej.

Zapraszam Was do sklepu Ladymakeup.pl jesli chcecie go zakupić :)




Dziękuję tez Monice Busz -Rusieckiej za możliwość przetestowania produktu,.

Fakt iż  otrzymałam ten produkt za darmo nie wpływa na moją ocenę.

Posiadacie ten puder ? Lubicie ? Polecacie ? A moze polecacie inne ?



A na koniec zapowiedz niespodzianki dla Was !
Po weekendzie pojawi się na moim blogu  świąteczne rozdanie kosmetyczne  , pierwsze na moim blogu ! :) czekajcie więc cierpliwie :)


pozdrawiam

Ania

Makijaż inspirowany Sagą Zmierzch - konkurs u Maatleny !!!

Cześć !

Dziś przychodzę do Was jako wampirzyca :D
Jak Wam się podobam ?

Mój makijaż jest odpowiedzią na konkurs zorganizowany u Maatleny  
http://matleenamakeup.blogspot.com/2012/11/wampirczy-konkurs.html

Jako , że jestem wielką wielbicielką Sagi Zmierzch nie mogę nie wziąc udziału i konkurs był świetną motywacją dla mnie do stworzenia takiego oto makijazu :)
Nie inspirowałam się jakoś szczególnie daną postacią itp , Saga niezaprzeczalnie kojarzy się z wampirami , a to moja interpretacja wyglądu wampira ;) a raczej wampirzycy :D

Do makijazu uzyłam następujących kosmetyków :

rożswietlacz w kremie Inglot
podkład Revlon Colorstay 150 Buff
kamuflaże Kryolan
Korektor pod oczy Sephora
Puder sypki Anti Shine Kryolan
Bronzer Gosh matowy
baza pod cienie Inglot
czarna kredka Sephora
cienie - paletki Sleek : Respect , Storm , Snapshots , Oh So Special
tusz do rzęs Loreal Lash Architect 4D
eyeliner w pisaki Kryolan
usta : cienie z paletki NYX plus bezbarwny błyszczyk Essence
sztuczna krew- dwa odcienie , marki Kryolan

Jak Wam się podoba makijaż ?

pozdarwiam

Ania

Edit .:

Byłam o krok od wygranej ! :)
Jest to dla mnie duże wyróznienie   , że Maatlena zwróciła swoja uwgę na mój makijaż :)
http://matleenamakeup.blogspot.com/2012/12/makijazowy-konkurs-o-wampirach-wygrywa.html

 

 

 

Mikołajkowe prezenty !

Cześć dziewczyny !

Jak ja uwielbiam dostawac prezenty ! :)  ( czy jest ktoś kto nie lubi ??)

Dziś rano przy moim łózku wisiała taka oto wielka skarpeta wypełniona tajemniczą zawartością...

Podekscytowana  , z bijącym sercem zerknęłam co jest w srodku ..:)

a tam taka oto paczuszka sygnowana logo mojego ulubionego sklepu Ladymakeup.pl !

( Mikołaj wiedział , gdzie zaopatrzyć się w prezenty ;))

patrzcie jakie cudowności ! :)

 

pędzle z Real Techniques!!!!która pędzlomaniaczka o nich nie marzy ? :)
i prezencik w postaci pędzelka do eyelinera z Sigmy  , dla mnie wielkie wooow:)

 

najnowsze paletki Sleek : PPQ  Shangri-La Respect i  Supreme :D:D
moja kolekcja więc powiększyła się hihi.Mam juz 7 paletek  , a czekam jeszcze na Sparkle2 ,  ktora pojawi sie niebawem u Ladymakeup.

 

 

mini błyszczyko-breloczki ze Sleeka - urocze !

 dodatkowo 3 testery cieni z Essence i próbka podkładu równiez z tej firmy :):)

Jestem bardzo szczęsliwa z tych prezentów , dziękuję Ci kochany Mikołaju za te wspaniałosći ! ( chyba byłam grzeczna w tym roku skoro tyyle prezentów dostałam :)
 i dziekuję też  Monice Busz ze sklepu Ladymakeup za dodatkowe drobiazgi i zaopatrzenie Mikołaja w te cudeńka:)

A Wy obchodzicie Mikołajki ? Lubicie ?


Jesli same chciałybyście sobie zrobić jakis fajny prezent kosmetyczny to zapraszam do sklepu Moniki , produktów do wyboru , do koloru , na każdą kieszeń !

pozdrawiam

Ania

 

 

 

 

 

 

 

 

Makijaż "Gorąca czekolada z lodami malinowymi "

Witajcie po długiej przerwie!

 Szereg smutnych okoliczności zyciowych sprawił , że całkowicie byłam wyłączona z blogowego życia.
Dodatkowo przez tydzień dzielnie walczyłam z okropnym przeziębieniem , ale dziś się poddałam , bo jest coraz gorzej i wzięłam już antybiotyk...
Piszę więc do Was chora , z lekką temperaturą , ale tak bardzo stęskniłam się za blogowaniem  , że musiałam skrobnąc kilka słów , dzięki nim na pewno poczuję się trochę lepiej :)

Chciałabym dziś przedstawić Wam makijaż wykonany przeze mnie jakiś czas temu .
Jest on takim połączeniem cieplejszych  , złotawych  brążów oraz chłodną tonacją malinowych ust  , stąd też nazwa makijażu..

W makijazu użyłam następujących kosmetyków :

kółeczko korektorów Kryolan
korektor pod oczy Sephora
podkład Revlon ColorStay  do cery tłustej /mieszanej 150 Buff ( odcień dla mnie za ciemny w świetle dziennym , przy zdjęciach ok )
puder sypki Essence fixująco matujący (niebawem recenzja )
bronzer Gosh matowy
coeinie z paletki Sleek Storm  , Sleek Oh So Special
czarna kredka Kryolan kajal
eyeliner w pisaku Kryolan
tusz do rzęś Loreal Lash Architect 4 D
szminka Inglot matowa nr 59

Na zdjęciu może się wydawać , że jedno oko jest jasniejsze , drugie ciemniejsze , jest to jednak kwestia oświetlenia , bo z jednej strony było światło  na makijaz , z drugiej było ciemnej..Musicie mi to wybaczyć , niestety zdjęcia makijaży to wciąż próby  i mama nadzieję , że jednak będą coraz lepsze !

Dajcie znać jak Wam się podoba , a może nie podoba Wam się .
Chętnie przeczytam każdą opinię , również tą krytyczną , byleby krytyka była konstruktywna , bo chamskich i obrażliwych komentarzy publikować nie będę .

Jak poczuję się lepiej to z pewnością odwiedzę Wasze blogi i nadrobię wszelkie zaległości.
Sama mam masę tematów dla Was :)

pozdrawiam ciepło w zimowy grudniowy poranek !

Ania

PAŁAC KOLORÓW Doroty Kościukiewicz- Markowskiej

Cześć ! :)

 Dziś nie będzie kosmetycznie ,  choć  temat  jednak dotyczy makijaży .
Mowa o książce , którą pragnęłam mieć i oto proszę moje pragnienie się ziściło :D

Przedstawiam Wam  PAłAC KOLORÓW MAGIA MAKIJAŻU Doroty Kościukiewicz - Markowskiej.

Kilka słow o autorce ( cytat z ksiązki Pałac Kolorów ) :

" Doświadczenie w pracy jako wizażysta zdobywałam podczas mojej siedmioletniej przygody w Meksysku.Wiele róznych fantastycznych dla mnie  zbiegów okoliczności stworzyło warunki do tego  , bym mogła pracować m. in jako główny wizażysta marki Shiseido na Meksyk , jako główny dyrektor artystyczny i wizazysta czasopisma Clara oraz przy niezliczonych sesjach zdjęciowych i na pokazach mody . Po powrocie do Polski w 2007 roku zajełam sie malarstwem  (..) potem zainteresowałam sie fotografią .W ten spospb połaczyłam wszystkie dotychczasowe pasje.(..) zaczęłam tworzyc bajecznie kolorowe sesje zdjęciowe .Ich efekty możecie zobaczyć m.in na łamach magazyny "Make up Trendy" , z którym współpracuje od pierwszego numeru "

Autorka jest więc niezwykle wszechstronną i utalentowaną osobą w wielu dziedzinach życia.
Napisała równiez powiesc  "Bez wysiłku" , w której opowiada o swoich początkach przygody z makijażem itp.

 Sam album jest   bogaty w ponad 90 przepięknych  zdjęć( często samej  autorki)  , które przedstawiają jej niezwykłe makijażowe dzieła.

Wydanie jest niesamowite - twarda oprawa , po bokach imitacja złota , zdjęcia , wobec których nie da się przejśc obojętnie  ,   tłumaczenia tekstów również w języku angielskim , w sumie ponad 200 stron ...

Nie jest to jednak książka dla osób , które szukają wielu wskazówek w nauce malowania oraz  poznania technik makojazowych .
Teksty są ogólnikowe i dla osób początkujących myslę , że niewystarczające , ale nie jest to w końcu poradnik jak się malować .
Całośc opiera sie głownie na fotografiach przecudownych i wielobarwnych makjaży, także  metamorfoz zwykłych kobiet w naturalnych , codziennych makijażach.
Znajdziemy w albumie  także propozycje makijaży ślubnych .

 

Ten album jest wspaniałą podróza po świecie barw ,kolorów i dowodem na to , że czasem niemożliwe staje sie możliwe...
Zdjęcia z albumu posłużą mi na pewno nie raz za inspirację do tworzenia moich skromnych makijaży ;)
Książka jest naprawdę piękna i cieszy oko :)

Zachęcam Was do zapoznania się z tą publikacją jeśli tylko będzie miały taka okazję.

 

Po więcej informacji o albumie odsyłam Was na stronę http://www.palackolorow.pl/
Tam tez jest możliwy zakup książki oraz znajdziecie informacje o szkoleniach z makijażu ( ach jak żałuje , że nie mam obecnie jak sie wybrać na nie  ! ;(


Czy miałyście okazję zobaczyć ten album ? moze go posiadacie ?
A może polecacie inne ciekawe albumy bądz książki dotyczące wizażu ?

pozdrawiam  Was serdecznie


Ania

 

Nowe paletki Sleek i inne nowości :)

Cześć dziewczyny !

Bardzo mi miło , że mój ostatni makijaż ( Haloweenowy ) spotkał się z taką Waszą aprobatą , niebawem kolejne zjawy i potwory  , bo chyba mnie wciągnęła ta zabawa ;)

Dziś o moich ostatnich zakupach .
Jak zwykle w sklepie  Moniki Busz : Kup teraz Sklep z kosmetykami Kupiłam bagatela aż 3 kolejne paletki Sleeka ! :D

Ratujcie mnie , bo robię się chyba od nich uzależniona ! :( a może mnie nie ratujcie ?:DD , bo w sumie to mi dobrze z tym nałogiem  :)
Jak wiecie posiadam  Oh So Special oraz Original , a teraz tadaaam dołączyły 3 perełki

SNAPSHOTS
SUNSET ) Dorota z bloga http://dorotabeauty.blogspot.com/-  to przez Ciebie ją kupiłam , ,kusiłas i kusiałas , jak widać skutecznie ! :)
STORM

Próbowałam już kilku kolorków z każdej paletki i jestem nimi zauroczona....
A propo widziałyście może świąteczną Sparkle ? Mi sie strasznie podoba i muuusi być moja :)
No i matowa paletkaa Darks mi się jeszcze podoba , ale spokojnie Ania , nie wszystkie na raz :)


A teraz reszta zakupów :

• farbki Kryolan ( użyłam już podczas makijażu na Halloween)
• kredki Kryolan kajal , czarna , kremowa ( uwielbiam je !  )
• tusz max Factor 200 Calorie Dramatic Volume ( tyle pochlebnych opinni , a ja jednak jestem rozczarowana :(
• sztuczna krew w płynie Kryolan 2 szt , ciemna i jasna  orasz sztuczne kły ( na kolejne  makijaze pełne grozy )
• gazetka Make up Trendy  i w prezencie od Moniki  Make Up International i broszurka z Kryolan )

No i to już wszystko .

Zapraszam Was do odwiedzenia sklepu Ladymakeup  oraz do podzielenia się ze mną swoimi opiniami  , szczególnie dotyczącymi paletek Sleeka :)






pozdrawiam serdecznie

Ania

Halloween make up

Hej !

 Przedstawiam Wam dziś makijaż zupełnie inny od poprzednich.
Mroczny i idealny na Haloweenowe spotkania ;)
W roli modela dziś mój mąż :D
Muszę przynzac , że po skończonym makijazu patrząc na niego czułam się nieswojo hehe :D
Tworzenie tego makijazu sprawiło mi ogromną radochę i pewnie niedługo znów zmaluję jakiegoś stwora :)

 

Za insiprację posłużył mi makijaż wykonany przez Ladymakeup KLIK


Kosmetyki , których użyłam do tego makijażu to :

• farbki Kryolan biała , czarna
• cienie matowe z Glazel : biały i czarny
• podkład biały Stargazer
• kredka czarna Kryolan kajal

Pozdrawian i czekam na Wasze komentarze

Ania